Projekt Korona Gór Polskich
W pierwsze dni marca młodzież z Klubu Turystyki Górskiej rozpoczęła projekt „Korona Gór Polski”. Na początek zdobyliśmy cztery szczyty: Ślężę, Wielką Sowę, Chełmiec i Waligórę. Ponieważ czuliśmy pewien niedosyt, poprawiliśmy jeszcze jednym wieczornym wejściem na Sowę, a w drodze powrotnej do Łodzi zdobyciem najwyższego szczytu Gór Wałbrzyskich – Borowej. Byliśmy bardzo dzielni, choć niektórych mięśnie zaatakowały zakwasy.
Już w drodze do schroniska zdobyliśmy Ślężę (718 m n.p.m.), która dała nam motywację do kolejnych wypraw. Po zakwaterowaniu w „Orle” przeżyliśmy niesamowitą przygodę, jaką było zdobycie Wielkiej Sowy (1015 m n.p.m.) po zmroku! Obserwowaliśmy niebo, które tej nocy było wyjątkowo pięknie rozgwieżdżone, widzieliśmy Wenus i Jowisza. Drugiego dnia przygotowaliśmy prowiant i wyruszyliśmy na zdobycie Chełmca (851 m n.p.m.). Wejście było przyjemnym doświadczeniem, aczkolwiek szlak, którym schodziliśmy, wymagał pewnego stawiania kroków. Po zdobyciu Chełmca czekała nas najcięższa wyprawa... Waligóra!!! (934 m n.p.m.) Było dość ciężko, ponieważ podejście było niemalże pionowe. Nawet w naszych raczkach nogi obsuwały się razem ze śniegiem. Największym pozytywem był fakt, że nie musieliśmy schodzić, tylko zjechaliśmy na pupach! Po powrocie do schroniska zjedliśmy obiad i wyruszyliśmy po raz kolejny na zdobycie Wielkiej Sowy. Widok gwiazd na szczycie był powalający. Ostatniego dnia, wracając do Łodzi, zdobyliśmy Borową. Podejście było trudne, ale widoki z wieży na szczycie, wyglądającej jak puchar, wynagradzały wszystko. Potem musieliśmy już niestety wracać do domu. Za nami Góry Wałbrzyskie, Kamienne, Sowie i Masyw Ślęży. Nie możemy się doczekać kolejnej wyprawy… Chyba złapaliśmy bakcyla :)